Recent Posts

środa, 6 sierpnia 2014

Niesamowity Cmentarz Leśników w Dobrzycy


Zielona naguska została na Cmentarzu Leśników w Dobrzycy. Do zrzutu w tym miejscu zachęciła mnie odpowiednich rozmiarów skrzynka, ale przede wszystkim fakt, że miejsce jest naprawdę godne przedzierania się po leśnych duktach z klekoczącymi rowerami na dachu auta.

Niesamowicie klimatyczne miejsce. Cmentarz przepięknie zaaranżowany z materiałów będących darami matki natury. Wszystko dopracowane w najdrobniejszych detalach, jak suche, fantazyjnie pogięte konary ustawione w towarzystwie brzozowych krzyży.
W powietrzu wisi groza tragicznej historii morderstwa, jakie zdarzyło się w leśniczówce 2 lata temu. Leśniczy i jego żona zostali zabici przez przypadkowych bandziorów na tle rabunkowym. Pochowano ich na starym Cmentarzu Leśników, o który za życia dbali. Poprzedni pogrzeb odbył się 67 lat wcześniej, gdy w tej samej leśniczówce zabito niemieckiego leśniczego i jego żonę.
Ponieważ po napadzie w 2012 roku bandyci podpalili leśniczówkę, postanowiono, że nie będzie ona już odbudowana, by nie powtarzała się pętla tragicznych wydarzeń.
Mam nadzieję, że moja zamyślona nimfa będzie raczej duchem lasu niż skandalistką i że nie sprofanuje tego niesamowitego miejsca.

Kamienne murki tknięte zębem czasu...

Pniaki ustawione przed krzyżem przypominają trochę pogański ołtarz...

Aranżacja mchów na grobie leśniczego i jego żony


0 komentarze:

Prześlij komentarz