Recent Posts

piątek, 7 kwietnia 2017

O brzydocie dziecięcych strojów i akcesoriów

źródło

Zanim w moim ekosystemie pojawiło się dziecko, żyłam szczęśliwie w bańce estetycznej, oddzielona od szpetoty świata zewnętrznego i wrzasku w przestrzeni. Przynajmniej we własnym domu, otaczały mnie tylko te przedmioty, które sama wybrałam, a zatem dla mnie były one piękne. W posiadaniu potomstwa najbardziej przerażały mnie (poza oczywistymi minusami, typu brak snu, degrengolada ciała, całodobowe obsługiwanie małego potwora): pierdolnik w mieszkaniu oraz brzydota akcesoriów, ubrań i otoczenia, w jakim przebywają te małe istoty.