Lubię portretować
mężczyzn szczupłych a nawet z lekka wysuszonych, toteż ascetyczny
Jerzy, jako model, sprawdza się idealnie. Zapadnięte policzki, wyraziste
oczy, styl średniowiecznego pustelnika, a do tego, mimo pozornego
blasku pierwszej młodości, dziwna starość mentalna. Zrzędliwość
i brak wyrozumiałości dla mojej sztuki. Pozowanie z
łaski, ze zniecierpliwieniem, w najlepszym przypadku od niechcenia.
Brak zgody z jego strony na obnażenie się w celach wyższych, powodował, że przy malowaniu nagich scen rodzajowych musiałam się domyślać rzeczywistego kształtu ciała i retuszować współczesne męskie majtki.
Brak zgody z jego strony na obnażenie się w celach wyższych, powodował, że przy malowaniu nagich scen rodzajowych musiałam się domyślać rzeczywistego kształtu ciała i retuszować współczesne męskie majtki.
Oto ascetyczny Jerzy,
jeszcze pacholęciem będąc, bezwiednie przybierał
charakterystyczną minę, w trakcie gry na gitarze (jakaż szkoda, że
porzucił później to szlachetne zajęcie). Tak zerkał onegdaj na gryf
instrumentu:
Udało mi się namówić
go, aby użyczył swojej figury sylwetkom wodników, polujących na
młode niewinne dziewczęta:
Niestety w chwili obecnej ascetyczny Jerzy preferuje tak izolacyjny styl życia i specyficzne strzyżenie włosów, które wyklucza go z kręgu moich modeli.
1 komentarze:
Ascetyczny Jura to przewspaniały, wyrazisty model!
Prześlij komentarz